czwartek, 19 maja 2016

3 powody, dla których nie posyłamy dzieci do przedszkola

Wiele z nas zastanawia się wcześnie czy wysłać naszą pociechę do przedszkola.
No bo jakto?! Taką kruszynkę zostawić wśród tylu łobuzów?! BEZ MAMY???!!!

A jak! Obóz przetrwania szybko nauczy maluchy jak żyć w naszym okrutnym świecie, wyeliminuje jednostki słabe i popchnie do przodu najgłośniejsze i najśmielsze dzieciaki. Pani wychowawczyni, malując paznokcie przy biurku i z niesmakiem patrząc na zegarek tylko podtrzymują atmosferę "rodem z dżungli".
 


A tak poważnie, to przyznajcie, że znacie chociaż jedną mamę, która właśnie w ten sposób wyobraża sobie te okrutne placówki! :)

W dzisiejszych czasach mamy prawo mieć obawy, ba, nawet powinniśmy je mieć!
Przybliżmy więc WADY przedszkoli:

Rozstanie.
Często dzieci mające kontakt z rodzicami prawie 24h na dobę ciężko znoszą nagłe zmiany, czyli rozstanie np. z mamą. Widzi wszystkie te kolorowe zabawki, rówieśników, ale gdy Mama obraca się do wyjścia.. zaczyna się koszmar. I to nie tylko dla dziecka..
W niektórych przypadkach kryzys następuje po kilku tygodniach lub miesiącach, kiedy mija fascynacja nowymi kolegami. Bywa i tak, że dziecko na widok mamy się rozpłacze, bo przecież jakto tak? JUŻ DO DOMU :( ?!
Zdarza się, że dyrektor lub wychowawczyni radzą, aby to tata zaprowadzał w pierwszych dniach dziecko do przedszkola, w myśl reguły, że do mamy dziecko jest bardziej przywiązane (tata w pracy, mama ciągle z pociechą, chociaż wiadomo nie jest już to regułą:)) i łatwiej zniesie rozstanie z ojcem.

Czy ktoś tego próbował?


Choroby.
Wiem, KAŻDY to wie. Okres przedszkolny to okres ogromnej ilości infekcji. Uwierz mi, nie upilnujesz każdego dziecka, choćby nie wiem co, znajdą się mamy, które zainfekowane dziecko przyprowadzą do przedszkola, chociaż dlatego, że czasem pewne objawy występują dopiero, gdy już zdąży zarazić kilka innych dzieci. A Wy? Siedzicie w domu później przez tydzień, trzy, ewentualnie dwa miesiące..



Konflikty.
Dużo dzieci = głośne konflikty
Przyjdzie taki dzień, kiedy Twoja córeczka przywita Cię z płaczem i powie, że Staś uderzył ją dinozaurem. A wtedy TY, zaparzysz się w środku i będziesz obwiniać siebie, jak mogłaś wysłać córkę do tego piekła.. JAK MOGŁAŚ?!
Z racji dużej aktywności w przedszkolu częściej są narażone na siniaki, czy przykre sytuacje z rówieśnikami, z którymi, my jako rodzice będziemy musieli się też zmierzyć na swój sposób, oraz uczyć dziecko rozwiązywania różnych sporów.


---> A TUTAJ 7 zalet przedszkola :)

PAMIĘTAJMY!
To MY wybieramy przedszkole dla swojego dziecka.
To MY robimy wywiad z dyrekcją, nauczycielami, MY sprawdzamy warunki w salach, toaletach, MY zadajemy pytania.
To do NAS należy decyzja. Jeśli z jakichkolwiek powodów nie jesteś zadowolona z przedszkola, coś Ci "nie pasuje", coś jest wg Ciebie nie tak, nie pchajcie się na siłę. Kobieca intuicja jest świetnie wyszkolonym narzędziem, nie lekceważ jej!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz